Neuroróżnorodność nie jest trendem, a ruchem społecznym, którego nie można dłużej ignorować, zwłaszcza w środowisku pracy i w branży IT. dr Angelika Michalak, Błażej Knapik oraz Paweł Kazienko z asperIT rozmawiali o tym z Agnieszką Odachowską w czasie anglojęzycznego panelu dyskusyjnego, 23 stycznia, Paramount Tech Weeek w siedzibie firmy w Warszawie!
Każdy człowiek na świecie ma swój własny zestaw ustawień w mózgu
Wyobraź sobie, że układ nerwowy i mózg to wielka tablica z suwakami i pokrętłami, za pomocą których ustawiane są wszystkie możliwe funkcje, czułości i natężenia w człowieku. Podobna do tego, jaką możesz znaleźć w studiach nagraniowych, czy w sekcji obsługi dźwięku na koncertach. Statystyczna większość ludzi na Ziemi, te suwaki i pokrętła, ma ustawione w standardowym zakresie, różniącym się od siebie, jednak nie przekraczającym pewnych wartości. Osoby neuronietypowe, jak osoby w spektrum autyzmu, czy też z diagnozą ADHD (i wiele innych), te suwaki i pokrętła mają ustawione często na maksimum lub minimum zakresu lub mają zupełnie niestandardowy układ ustawień, wykraczający poza te, które występują u większości ludzi. W świecie, który przystosowany jest do standardowego zestawu ustawień, osobom neuronietypowym może być trudno się odnaleźć.
Neuroróżnorodność to nie trend, a ruch społeczny
Tak naprawdę wszyscy jesteśmy neuroróżnorodni. Nasze tablice ustawień różnią się od siebie w mniejszym lub większym zakresie. W dzisiejszych czasach termin Neuroróżnorodność przyjął jednak jeszcze jedno znaczenie. Stał się nazwą dla ruchu społecznego osób, które czują, że są inne przez to jak rozwinął się ich układ nerwowy. Odbierają rzeczywistość, uczą się, odczuwają, zachowują się zupełnie inaczej niż statystyczna większość i często trudno jest odnaleźć się im i dopasować do neurotypowych standardów. Pojęcie neuroróżnorodność stało się nazwą określającą wszelkie neuromniejszości. Zastępuje krzywdzące, oparte o stereotypy pojęcia i nazwy zaburzeń rozwojowych wskazujące na braki w rożnych obszarach danej osoby. Pozwala podkreślać, w bardziej wyważony sposób, potrzeby, oczekiwania oraz talenty osób reprezentujących neuromniejszości.
Obecność osób neuroróżnorodnych w zespole zmienia perspektywę!
W czasie naszej debaty poruszyliśmy wiele wątków i przykładów z naszych doświadczeń, jak obecność osób neuronietypowych pozytywnie wpływa na zespół i firmę. Dostosowanie środowiska pracy i zmiany w kulturze organizacji początkowo mogą być wyzwaniem. Jak pokazują badania oraz doświadczenia asperIT, ta praca się opłaca! Skuteczność zespołów może wzrosnąć nawet o 48%, ponieważ managerowie uważniej przyglądają się pracy zespołu, przez co lepiej rozumieją wyzwania z jakim się mierzą i wcześniej wyłapują trudności, które mogą zablokować realizację projektów. Unikalny zestaw ustawień neuronietypowej osoby pozwala spojrzeć na problemy z zupełnie innej perspektywy, która dotychczas nie była dostępna dla zespołu. A to tylko garść korzyści jakie niesie zróżnicowanie kompetencji zespołu, również pod kątem funkcjonowania układu nerwowego.