Testowanie oprogramowania to bardzo ważna część każdego projektu. Jeszcze do niedawna na weryfikowanie produktu, decydowały się wyłącznie nieliczne firmy. Jednak coraz większa konkurencja w branży IT sprawia, że testowanie stało się nieodłącznym elementem każdego przedsiębiorstwa. Ważne jest jednak to, aby przeprowadzone było ono właściwie i przez wykwalifikowane osoby, ponieważ tylko w ten sposób będzie mogło przynieść realne zyski. Często zdarza się, że przez nieodpowiednie podejście do testowania oprogramowania, projekty kończą się porażką. Jakie są najczęstsze błędy, których należy unikać?
Testowanie oprogramowania – klasyczne błędy popełniane na różnych poziomach projektu
Błędy związane z testowaniem oprogramowania można podzielić na kilka kategorii. Część z nich dotyczy nieodpowiedniego podejścia do roli testowania i planowania zasobów. Z kolei inne wynikają bezpośrednio z niewiedzy specjalistów czy niewłaściwego doboru narzędzi. Oto najczęstsze błędy, które mogą doprowadzić do niepowodzenia całego projektu:
- Zbyt późno przeprowadzone testowanie.
- Raporty o błędach bez odpowiedniego odwołania się do całego kontekstu.
- Koncentracja tylko na jednym rodzaju testów.
- Brak elastyczności i „ślepe” podążanie za planem testowania.
- Brak różnorodności w zespole, a tym samym niemożność spojrzenia na problem z różnych punktów widzenia.
- Wymaganie od testerów oprogramowania zdolności programistycznych.
- Brak współpracy pomiędzy testerami a programistami.
- Zbyt duże skupienie się na uruchamianiu testów, a nie ich projektowaniu.
- Zbyt duża koncentracja na procedurach.
- Próba automatyzacji wszystkich zadań.
- Wykorzystywanie testów nagrywająco-odtwarzających do redukowania kosztów wytworzenia automatów testowych.
- Zbyt duże oczekiwania względem testów regresywnych.
- Zbyt duże pokładanie nadziei w pokrycie kodu lub całkowita rezygnacja z pokrycia.
Wymienione błędy to tylko wierzchołek góry lodowej. W rzeczywistości liczba nieodpowiednich praktyk i problemów, które mogą napotkać testerzy oprogramowania, jest jeszcze większa.
Zbyt późno przeprowadzone testowanie
Zbyt późno przeprowadzone testowanie to jeden z najczęstszych błędów, popełnianych przez przedsiębiorstwa z branży IT. W większości przypadków wynika ono z niezastosowania się do tzw. piramidy testów, która szczegółowo opisana jest w sylabusie ISTQB. Zgodnie z nią, software testing powinien być przeprowadzony w odpowiedniej kolejności. W pierwszym etapie warto, aby testerzy skupili się na wykonaniu testów jednostkowych, które są najprostsze i najszybsze w realizacji. Dzięki nim można sprawdzić, jak działają pojedyncze elementy produktu. W kolejnym etapie należy przystąpić do testów integracyjnych, które sprawdzają, jak poszczególne moduły i elementy systemu współpracują ze sobą. Na końcu wykonuje się testy E2E, które są najbardziej wymagające i czasochłonne. Sprawdzają one w kompleksowy sposób działanie całego oprogramowania z punktu widzenia użytkownika końcowego.
Dlaczego tak ważne jest przestrzeganie tej kolejności? Przyczyny defektów zauważonych i zgłoszonych dopiero na etapie E2E są znacznie trudniejsze do identyfikacji niż te wykryte już na początkowym etapie podczas testów jednostkowych. Skutkuje to znacznym wydłużeniem czasu potrzebnego na realizację całego projektu i zwiększeniem kosztów.
Nie zostawiaj swojego oprogramowania bez testowania. Zaufaj ekspertom!
Nieodpowiednie raportowanie błędów
Podstawowym zadaniem każdego testera oprogramowania jest przeanalizowanie produktu pod kątem tego, czy wszystkie jego funkcjonalności działają poprawnie i są zgodne ze wstępnymi założeniami. Podczas testowania aplikacji można natknąć się na wiele defektów, które należy w odpowiedni sposób zgłosić do programistów. Właściwa komunikacja pomiędzy zespołem testerskim a programistycznym to podstawa w zapewnieniu wysokiej efektywności i skuteczności testowania. Jeśli raporty o błędach zostaną przekazane w nieodpowiedni sposób, np. bez podania kontekstu, mogą wystąpić poważne problemy w zrozumieniu się obydwu stron.
Zgłaszając defekt, każdy tester aplikacji powinien pamiętać o kilku podstawowych elementach, które należy uwzględnić w raporcie. Jest to:
- środowisko, w którym zauważono błąd;
- kroki reprodukcji;
- porównanie zachowania oczekiwanego a rzeczywistego;
- załączniki.
Jeśli chodzi o dodatkowe elementy, które mogą usprawnić komunikację pomiędzy dwoma zespołami, jest to:
- klasyfikacja błędu;
- pilność naprawy;
- kategoria defektu;
- powtarzalność.
Zbyt częste uruchamianie testów regresywnych
Kolejny dość często popełniany błąd, który warto szerzej rozwinąć, to zbyt częste uruchamianie testów regresywnych. Polegają one na ponownym przetestowaniu działania programu po dokonaniu w nim modyfikacji przez deweloperów. Celem testów regresywnych jest sprawdzenie, czy podczas zmian nie powstały nowe defekty lub nie ujawniły się błędy, które nie zostały wcześniej zauważone.
Testy regresywne są bardzo czasochłonne i wymagające, ponieważ kompleksowo muszą sprawdzić działanie całego produktu. Są one bardzo kosztowne dla firm, ponieważ znacząco wydłużają czas realizacji projektu. Z tego względu wiele przedsiębiorstw skupia się na tym, aby wykonywać je jak najrzadziej. Zamiast nich można skoncentrować się na poprawie komunikacji pomiędzy testerami a programistami. Jest to bardzo dobra praktyka, która może usprawnić projekt na wielu płaszczyznach. W kontekście testów regresywnych, wymiana informacji pomiędzy deweloperem a testerem, może pomóc ustalić, co po wprowadzeniu zmian w kodzie, powinno być przetestowane i jak dużą część aplikacji trzeba sprawdzić, a co można sobie odpuścić.